Dziś dokonałem jednego z tych malutkich odkryć, które dają wielką satysfakcję. Znalazłem wprost cudowne narzędzie ułatwiające mi codzienną pracę. Zwie się toto tak:
I służy do przekształcania dowolnie wybranej części strony www, w pełni funkcjonalny widget ekranowy.
Dobra, brzmi to ładnie ale teraz każdy zapyta: "Na co mi to?". Na to pytanie nie odpowiem, pokaże za to do czego posłużył Snippage u mnie.
Ci którzy mnie znają wiedzą, że mam hopla na punkcie efektywności osobistej. Prowadzę kalendarz, zarządzam sobą w czasie według Getting Things Done, mam nakreślone cele do których dążę etc. Takie moje zboczenie i bardzo dobrze mi z nim. Wypróbowałem całą masę programów do organizacji zadań. Były za duże lub za małe, uruchamiały się zbyt wolno lub nie działały tak jak chciałem, nie umożliwiały synchronizacji między wszystkimi punktami dostępu których używałem itd. itp. Ogólnie masakra.
Rozwiązaniem dla mnie okazały się... Google Tasks, czyli baaaardzo prosty menadżer zadań zintegrowany z gmailem i kalendarzem googla oraz wszystkimi innymi "google goodies". Mam super klienta do google tasków na telefon komórkowy, synchronizuje się pięknie z serwerem, z poziomu gmaila działa ekstra sprawnie i kochałbym go miłością bezwarunkową gdyby tylko dało się mieć toto jako osobną aplikację na kompie. Włączanie przeglądarki tylko po to, by dopisać jednego małego taska jest męczące. Tu z pomocą przychodzi Snippage.
Za pomocą Snippage dosłownie wycinamy interesujący nas fragment strony internetowej i zamieniamy w coś takiego:
W pełni funkcjonalny, pływający po pulpicie widget. To samo można zrobić z każdego innego fragmentu strony www! Gmail na pulpicie, facebook, fragment ulubione strony www etc. Wszystko działające jak w normalnej przeglądarce, której silnik jest notabene wbudowany w snippage. Jak dla mnie to możliwość przeniesienia na pulpit tych małych, użytecznych rzeczy które każdy znajduje w internecie i żałuje, że jest to część ww, a nie funkcjonalność wbudowana w system.
Jak Ci się to przyda? Nie mam pojęcia ale ja jestem zadowolony i postanowiłem podzielić się tym zadowoleniem z resztą świata ;-).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz